Ranking przeglądarek - Podsumowanie

sobota, 28 marca 2009

Ranking Przeglądarek

Podsumowanie

Mój mały ranking przeglądarek nie był by kompletny, bez podsumowania. Najwyższa pora je napisać i podać co tak naprawdę testowałem i jak..

Wyniki
  1. Apple Safari
  2. Mozilla Firefox
  3. Midori
  4. Links
  5. Mozilla Seamonkey
  6. Opera
  7. Chrome
  8. Internet Explorer
Punktacja
N Przeglądarka Std dpi Zaoksrągl. Cienie gradient transform przenośność suma
tekst box OS M
1Safari3.5 + - + + + + + 2 7
2Firefox3.0 + + + 3 + 7
3Midori0.1 + + - + + 1 + 5
4Links2 + + 3 + 5
5Seamonkey1.1 + + - 3 + 5
6Opera9 + - - 3 + 3
7Chrome1 + - - - + 1 0
8IE6 - + 0
Co testowałem

Efekty, takie jak zaokrąglone brzegi, cienie i transformacje, sprawiają że najnowsze przeglądarki wychodzą poza typowy sposób prezentowania informacji.

W klasycznych środowiskach graficznych, każdy element jest rysowany w łatwym do określenia prostokątnym obszarze. Cała złożoność ogranicza się do wyliczenia potrzebnej przestrzeni, natomiast zawartość danego obszaru nie ma wpływu na jego otoczenie.

Wprowadzenie grafiki wektorowej SVG, wzbogaciło przeglądarki o model wyświetlania wzorowany na języku Postscript.

Cienie. Pojawienie się cieni - właściwości css, która oczekiwała na implementację prawie dziesięć lat. Jest przykładem zastosowania nowych możliwości. Zmiany w danym elemencie mają wpływ na jego otoczenie. Właśnie dla tego ten test uznałem za dobrą miarę jakości przeglądarki.

Transformacje. Wprowadzenie transformacji, filtrów i gradientów, przemieszanie rozwiązań wywodzących się z SVG, HTML i CSS, jest dobrą miarą elastyczności przeglądarki. Przyszłe strony nie będą ograniczone do wyświetlania tekstu ozdobionego kilkoma ilustracjami, możliwości będzie ograniczać jedynie wyobraźnia.

Dwa najbardziej kontrowersyjne kryteria, które wprowadziłem przy ocenie przeglądarek to uwzględnianie informacji o ekranie, oraz przenośność przeglądarki. Wydają się one nie być związane z jakością wyświetlanych stron, jednak w istotny sposób przyczyniają się do tego jak powstają strony. Co najważniejsze - to właśnie jest kryterium, które odróżnia wizualizację na ekranie od wydruku na papierze.

DPI. Ktoś może się nie zgadzać, ale osobiście uważam to za bardzo ważne kryterium. Obecnie na rynku dostępnych jest coraz więcej komputerów z wyświetlaczem mającym około 150dpi, zamiast standardowych 96dpi. Czytanie mikroskopijnych literek na takim ekranie jest straszliwie męczące, a konieczność powiększania każdej strony z osobna, uciążliwa. Dla tego przyszłość należy do programów które potrafią uwzględnić parametry ekranu i odpowiednio się do nich dostosować.

Przenośność. Pozornie mało istotne. Jednak, gdy zastanowić się.. Przykładowo: Zanim pojawiła się przeglądarka Safari na platformę Windows, większość projektantów stron mogła przetestować zgodność zakupując niesamowicie drogi sprzęt tego producenta. Dla tego za każdy system (Windows,Linux,OSX), dawałem po jednym punkcie. To że IE nie otrzymał żadnego punktu nie jest pomyłką - ten program zachowuje się odmiennie w zależności od wersji systemu, co dodatkowo utrudnia testowanie. Dodatkowym kryterium, które oceniałem, jest możliwość równoległej instalacji kilku wersji programu.

Co pominąłem

Po pierwsze, interesował mnie wyłącznie końcowy efekt renderingu strony. Nie testowałem innych ważnych cech przeglądarki takich jak wygoda, szybkość, bezpieczeństwo, czy też jakość silnika Javascript.

Nie podałem wyników jakie osiągnęły wersje rozwojowe przeglądarek. Pomimo że je testowałem. Napiszę tylko tyle: różnice są bardzo widoczne i można w tym roku oczekiwać jeszcze kilku głośnych premier.

Już po zakończeniu testów, sprawdziłem Chrome2 (beta) i widziałem że wszystkie wspomniane błędy zostały naprawione. Gdybym miał uwzględnić tą wersję z pewnością znalazła by się w pierwszej trójce.

Sprawdziłem też kilka innych przeglądarek, w tym KDE Konqueror (khtml), jednak nie dodałem ich do rankingu - nie wiele by to zmieniło wyniki, a tylko przysporzyło by więcej pisania.

W trakcie pisania rankingu został wydany IE8. Zdecydowałem jednak o tym nie pisać - ta premiera tak na prawdę nie wiele zmienia, podobnie jak wydanie wersji 7 w zeszłym roku. Strona na IE8 wygląda nieomal identycznie jak w IE6. Program ten ma odmienną grupę użytkowników, którym nie przeszkadza że korzystają z wersji wydanej w 2001 roku. Pomimo dużej bazy użytkowników nie wchodzi tu w rachubę bicie rekordu Guinessa tak jak to było przy premierze Mozilla Firefox, jeszcze długo projektując strony trzeba będzie liczyć się z wersją 6 tego programu.

Testowane elementy, to tylko skromna próbka możliwości najnowszych przeglądarek. Całkowicie pominąłem grafikę SVG, o której wspomniałem dopiero przy okazji tego podsumowania. Nie planuję także wykorzystania obiektów canvas, które powstały z myślą o aplikacjach internetowych a nie o prościutkim blogu. Przypuszczam że jeszcze będę wracał do tego tematu przy różnych okazjach.

Etykiety: , ,

Red 19:00

Komentarze

Prześlij komentarz

Archiwum

Subskrybuj

RSS / Atom