Android
środa, 12 października 2011
Wygląda na to że październik jest dla mnie miesiącem Androida:
- Telefon LG P920
- Tani tablet
- ... a teraz G9 Archos 10.1
Zaczęło się od (kolejnej) awarii. Moja ulubiona poobijana i porysowana toshiba m200 zakończyła swój żywot. Tym razem padło podświetlanie matrycy - dalsze naprawianie traci już sens.
Ponieważ jednocześnie szukałem porządnego telefonu, w rezultacie zakupiłem nie jedno, a trzy urządzenia wyposażone w system Android.
Chciał bym podzielić się doświadczeniami związanymi z wyborem tego typu sprzętu.
Zapraszam do lektury...
Tablet? Komu to potrzebne?
Muszę przyznać że miałem ułatwione zadanie. Wiem czego oczekiwać po podobnym sprzęcie. W '98 używałem czegoś takiego: Palm III. Urządzenie służyło mi wiernie przez lata, puki nie zginęło zalane przez pęknięty termos.
Dziś taki sprzęt wygląda topornie, ale to właśnie jest przodek współczesnych tabletów. Wbrew pozorom wciąż ma przewagę nad nowymi błyszczącymi gadgetami: Na jednym zestawie baterii alkaicznych wytrzymywał miesiąc, aż strach pomyśleć co by było gdyby tam włożyć współczesne akumulatorki.
Do rzeczy. Jeśli masz wątpliwości, zadaj sobie trzy pytania:
- Używasz więcej niż jednego komputera?
- Twój laptop wszędzie z tobą jeździ?
- Często mógł by go zastąpić Twój telefon, gdyby tylko miał większy ekran?
Jeśli za każdym razem odpowiedziałeś "Tak", to możliwe że rzeczywiście do czegoś Ci się to przyda...
Mity
Chciał bym się rozprawić z paroma mitami...
Tablet może zastąpić komputer
Bzdura. Te urządzenia nie mają niczego zastępować. Stanowią raczej dobre uzupełnienie. Niekiedy, pozwalają uwolnić się od ciężkiego i nieporęcznego sprzętu. Zwyczajnie: Wraz ze spadkiem cen, gdy otacza nas coraz więcej maszyn, opłaca się by były one wyspecjalizowane. Dostosowane do jednego konkretnego zadania.
Potrzebuję klawiatury
Dziwię się że sam popełniłem ten błąd. Przecież miałem już podobny sprzęt i nigdy nie brakowało mi w nim klawiatury!
Z racji zawodu, potrzebuję klienta SSH. Odruchowo przyjąłem że takie coś wymaga klawiatury. Nic bardziej mylnego. Ten wymóg baaaaaaaardzo ogranicza wybór. Radzę dobrze przyjrzeć się dostępnym telefonom i tabletom z klawiaturami.
Czy na prawdę warto płacić ciężkie pieniądze za beznadziejnie małą klawiaturę, z beznadziejnym układem klawiszy?
Klawiatura ekranowa ma jedną zaletę - łatwo ją wymienić. Fizyczną można wymienić tylko wraz z urządzeniem.
Nie ma 3G? Feeeeee...
Taki komentarz spotykam przy opisie nieomal każdego tabletu.
Prawda jest taka: Tablet z modemem 3G kosztuje jakieś 300-500 zł więcej. Za znacznie mniejsze pieniądze można kupić na przykład coś takiego: Huawei E5 (Również telefon może posłużyć jako przenośny AP).
... i takie małe spostrzeżenie. Po dwóch tygodniach naprawdę intensywnych testów, mój telefon przesłał po WIFI ponad 1GB danych, natomiast po sieci 3G zaledwie 1MB.
Na koniec
To tyle w ramach wstępu, zapraszam już wkrótce...
Właśnie otrzymałem zakupiony tablet G9 Archos 10.1
Etykiety: android, tablet, telefon
Red 14:14
Prześlij komentarz