Duchy Internetu
czwartek, 3 września 2009
Krąży powiedzenie że IE na każdy element w HTML, CSS i DOM posiada jakiś błąd.
Niedawno potrzebowałem elementu noscript, by opisać
fragmenty kodu, które inaczej umknęły by niezauważone i natknąłem się na coś dziwnego…
Błąd, który w mojej opinii, jest królem wszystkich błędów, ukoronowaniem wielu lat doskonalenia się w tej jednej dziedzinie. Nie dla tego że jest poważny… ale… Jak u licha można popełnić błąd w czymś tak prostym?
noscript
Element noscript i jego zawartość powinien być widoczny tylko dla tych, którzy wyłączyli obsługę skryptów w przeglądarce.
Nie w IE8, tu wystarczy określić kolor tła, czy też krawędzi i pojawi się na ekranie w jako pusty prostokąt…
Teraz, ta przeglądarka jest już kompletna… w pewnym sensie.
Nie jestem pierwszą osobą, która to odkryła. Błąd jest znany, więc może za kilka lat to naprawią?
- Oto przykład, wraz z dokładnym opisem.
Przy okazji znalazłem coś równie… fascynującego…
Króliczek
Wystarczy mieć dwa elementy, np: div i wewnątrz img, przypisać obu właściwość display:none
, następnie, pokazać element div, a obrazek sam wyskoczy niczym królik z kapelusza.
- Oto przykład
Na szczęście ten błąd objawia się tylko w trybie wstecznej zgodności.
IE, albo zdrowie
Zazwyczaj powstrzymuję się od pisania tekstów o negatywnym brzmieniu, ale tym razem zrobię wyjątek.
Opisane tu błędy są ledwie czubkiem góry lodowej. Każda strona w internecie pełna jest kodu powstałego wyłącznie by omijać pułapki tej jednej przeglądarki.
Używanie przeglądarki Internet Explorer jest szkodliwe dla otoczenia. Z powodu jednego programu cierpi cała Sieć.
Etykiety: błędy, IE, przeglądarki, R
Red 20:28